niedziela, 27 kwietnia 2014

Od dziś ŚWIĘTY... kredkami maźnięty czyli dumna mama chwali syna!

Wiem, wiem ... całe wieki mnie tu nie było i przyznaję się bez bicia, że moja praca twórcza w ostatnim miesiąca ograniczyła się do kartek świątecznych... zdjęcia brak.
Miłosz jednak nie próżnował jak mama i szczególnie w ten weekend wykonał fajne, choć monotematyczne prace, ale nie da się ukryć, że w ten właśnie weekend temat prac mojego pierworodnego był światowym tematem number one :-)
Ale co tu dużo pisać. Zobaczcie i oceńcie sami:

Na początek przypomnienie pierwszego podejścia do portretu JPII


a teraz sobotnie dzieło:
                                           




"ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II"
Praca wykonana na prośbę szkoły, będzie służyć za podziękowanie dla ważnych gości ;-) 
format "prawie A4", tło wycinanka, reszta to kredki bambino 
PRACA SAMODZIELNA
oczywiście dziecko moje patrzyło sobie na ekran komputera, gdzie wyświetlał się obrazek z JP II


na koniec niedzielna (dzisiejsza) praca:

kolejny Papież
z Tego Miłoszek jest najbardziej dumny... jak to stwierdził, "tamte są dziecięce, a ten prawie jak prawdziwy" :-)
Kolejny wniosek mojego 7,5 latka... "bokiem (profil) łatwiej jest rysować"




"JAN PAWEŁ II PIELGRZYM ŚWIATA"

kolorki trochę przekłamane :-)
format "trochę większy niż A3"
technika: kula ziemska- pastele olejne na niebieskiej kartce; tło- suche pastele na czarnej kartce; Papież- ulubione kredki bambino
Do narysowania tej pracy Miłosz znalazł sobie dwa obrazki, z jednego narysował profil, z drugiego strój.
PRACA SAMODZIELNA

Może niektórzy uznają, że to niezdrowo się tak chwalić... ale jak mam nie być dumna i nie pokazywać światu tej jego twórczości???
Patrząc na tego drugiego Jana Pwała II sama nie mogę uwierzyć, że moja pociecha stworzyła taką pracę. Dla mnie bardzo dojrzała i niesamowicie dokładna. Miłosz rysuje codziennie od kilku lat, uczęszcza na zajęcia plastyczne w szkole i w GCKiS w Kobierzycach. Często rysujemy razem, tzn. uczę go cieniowania, proporcji ciała, perspektywy. Ma bardzo pewną kreskę, zwraca uwagę na detale, uwielbia rysować szczegóły, widzę jaką mu to sprawia radochę. Jak Miłosz ma "wenę" to całkowicie się wyłącza i tworzy... nie mam dziecka przez kilka godzin ;-)
Mam nadzieję, że jego marzenia o szkole plastycznej uda mu się za kilka lat zrealizować (o ile będą jeszcze aktualne). Ma na to jeszcze trochę czasu, w końcu jest dopiero w II klasie :-)

Ok, koniec tych ACHÓW i OCHÓW, bo ktoś mnie tutaj zlinczuje za przechwalanie ;-P


sobota, 15 lutego 2014

LOVE ...

Co prawda Walentynki były wczoraj, ale miłości nigdy za dużo...
oto karteczki stworzone dla moich chłopców, siostrzyczek i mamci...

Karteczki już rozdane... głównie cienkopis i papier kolorowy

A dla mamusi... akwarelowy aniołek

format A4, akwarela, cienkopis, papier akwarelowy...




Mam nadzieję, że Wam minęły Walentynki równie miło jak mi :-)

piątek, 14 lutego 2014

FAJNY KONKURS FAJNEJ DZIEWCZYNY :-)

Do wygrania fantastyczny komin w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia ... w końcu dzisiaj Walentynki :-)



Mam nadzieję, że niebawem na blogu pojawi się moje zdjęcie w tym cudnym kominie ;-)